9 czerwca
Posiedzenie plenarne 73. Konferencji Komisji do Spraw Unijnych Parlamentów Unii Europejskiej (COSAC) - dzień pierwszy
Z udziałem marszałka Sejmu Szymona Hołowni w Sali Posiedzeń Sejmu rozpoczęło się w poniedziałek jedno z najważniejszych wydarzeń wymiaru parlamentarnego polskiej prezydencji w Radzie UE – posiedzenie plenarne LXXIII Konferencji Komisji do Spraw Unijnych Parlamentów Unii Europejskiej (COSAC). – Witam państwa w sercu polskiej demokracji, w sercu Rzeczypospolitej Polskiej. Cieszę się, że możemy się tu spotkać właśnie teraz, pod koniec prezydencji, i zastanowić się, co powinniśmy wynieść jako tę główną myśl z tych sześciu miesięcy, które są za nami, a które obfitowały nie tylko w wydarzenia organizowane przez nas w ramach polskiej prezydencji, ale również w bardzo duże zmiany w sytuacji międzynarodowej – mówił w przemówieniu inaugurującym obrady marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
– Mamy dziś w Europie, ale również wokół Europy tyle dyskusji nt. tego w którą stronę powinna iść UE, czym powinna być UE. Trzeba wrócić do podstaw, do tego miejsca, w którym UE była tworzona przez ojców założycieli tuż po II wojnie światowej. UE to była obietnica bezpieczeństwa, pokoju, ale też obietnica wolności, przyszłości – podkreślił Szymon Hołownia. – Dziś musimy w dwójnasób pokazać, że UE, nie w konkurencji do NATO, ale je uzupełniając, jest projektem, który ma przynieść ludziom mieszkającym w UE bezpieczeństwo – wskazał.
– Dlatego podkreślamy jak ważna jest Tarcza Wschód, Bałtycka Linia Obrony, jak ważne jest to, żebyśmy budowali świadomość, że wydatki na cele obronne, które dziś w Europie ponosimy, nie stanowią rozrzutności, ale inwestycję – zaznaczył.
– Wobec wojny na Ukrainie musimy zrestartować UE wydatkami na nasze bezpieczeństwo. Tak, żeby nigdy, nikomu nie przyszło do głowy wszczynać kolejną wojnę w UE, czy wokół UE, bo ona ma być niewzruszoną twierdzą wspieraną przez NATO. Potrzebujemy dziś zapewnić bezpieczeństwo naszym bliskim. To jest coś, co łączy nasze narody, w bardzo silny sposób – stwierdził marszałek Hołownia.
Przedstawiając swoją perspektywę dot. kwestii będących w agendzie konferencji Marszałek Sejmu ocenił, że istnieje potrzeba nie tylko polepszenia komunikacji w UE, ale też deregulacji na poziomie wspólnotowym i krajowym. – Musimy uprościć ludziom perspektywę. UE znów musi być przestrzenią wolności. Jeśli chcemy, by Unia stała się dla naszych dzieci projektem, który przekażemy dalej, musimy mieć świadomość tych podstawowych wyzwań i wrócić do korzeni. Unia musi kojarzyć się z bezpieczeństwem – fizycznym i wartości, które legły u jej podstaw, braterstwem, solidarnością społeczną, wzajemną troską – zaznaczył.
– To są fundamenty Unii. Wspólnota wartości wyrażana konkretnie, nie tylko słowami. Po drugie, wolność. Unia musi się kojarzyć z wolnością, a nie zniewoleniem czy biurokracją, z rozwijaniem potencjału, a nie jego ograniczaniem. Po trzecie przyszłość. Chciałbym móc powiedzieć, że po tym, co razem zrobimy, przyszłość naszych dzieci zakorzeni się bezpiecznie w europejskiej wspólnocie. Chcę im z czystym sercem powiedzieć, że UE jest najlepszym miejscem do życia, rozwoju i realizacji marzeń. Jeśli wygramy te trzy bitwy, wygramy wojnę. Musimy o tym stale pamiętać, zarówno w parlamentach krajowych, jak i instytucjach Unii – zaakcentował.
Poniedziałkowe obrady dały przestrzeń europejskim politykom do wymiany doświadczeń i ocen, a także do szerszej rozmowy o kierunkach w jakich zmierza Wspólnota. Porządek posiedzenia plenarnego COSAC zakładał m. in. dyskusje nad realizacją priorytetów polskiej prezydencji. W dotyczącej tego zagadnienia sesji I głos zabrał minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka. – Polska prezydencja przypadła na szczególny moment dla Europy i Świata. Czas nowych zagrożeń i wyzwań. Rozpoczął się czwarty rok rosyjskiej agresji na Ukrainie. Znaleźliśmy się pod wpływem hybrydowych ataków, z nielegalną migracją na wschodniej granicy oraz aktami sabotażu i dywersji. Globalna konkurencja zaostrza się, przestały obowiązywać dotychczasowe zasady w handlu światowym. To czas na wykazanie się odpowiedzialnością – mówił min. Szłapka. – UE powstała po to, żeby stawić czoła wielkim wyzwaniom. Polska prezydencja odważnie i odpowiedzialnie działając pod hasłem „Bezpieczeństwo, Europo!” wprowadziła temat bezpieczeństwa w główny nurt prac UE na kolejne lata – oznajmił.
Wśród istotnych wyników wdrażania priorytetów prezydencji min. Szłapka przedstawił m.in. przemyślenie na nowo bezpieczeństwa zewnętrznego. – Przywódcy unijni zobowiązali się na Radzie Europejskiej do kształtowania polityki obronnej, która uczyni Europę silniejszą i suwerenną. Niedługo potem, także z inspiracji polskiej prezydencji, Komisja Europejska przedstawiła białą księgę ws. europejskiej gotowości obronnej i plan Rearm Europe, którego celem jest pilne sprostanie wyzwaniu militarnemu ze strony Rosji, poprzez mobilizację nawet 800 mld euro na wzmocnienie obronności. Zatwierdzono również pakiet tanich pożyczek na obronę, który stanowi nasz ogromny sukces i przełom w UE w dziedzinie finansowania obronności. Ponadto zaproponowano większą elastyczność reguł fiskalnych, aby nowe wydatki na obronność nie były brane pod uwagę w procedurze nadmiernego deficytu. Polska prezydencja od początku wspierała te działania, uznając je jako element dodatkowo wspierający inwestycje publiczne państw członkowskich w tej kluczowej dziedzinie – wymieniał Adam Szłapka.
W sesji II debatowano nad nowym otwarciem instytucjonalnym, programem pracy nowej Komisji Europejskiej oraz planowanymi działaniami PE w kadencji 2024-2029. W tej części przesłanie do zgromadzonych skierował Komisarz ds. Bezpieczeństwa handlowego i gospodarczego oraz Stosunków międzyinstytucjonalnych i przejrzystości Maroš Šefčovič. – Naszymi priorytetami na najbliższe 5 lat jest dopilnowanie by Unia zapewniała dobrobyt, zwiększała konkurencyjność, chroniła swoich obywateli i broniła demokracji. W tegorocznym programie prac Komisji określono flagowe inicjatywy, które pomogą rozpocząć realizowanie tych priorytetów. Jednocześnie naszym głównym celem jest upraszczanie naszych zasad i zapewnienie ich większej skuteczności. Na osiemnaście ogłoszonych inicjatyw ustawodawczych, jedenastu nadano wymiar uproszczeniowy – poinformował. – W lipcu Komisja przyjmie swoją propozycję wieloletniego budżetu, który wymaga reformy i wzmocnienia, by spełniał dzisiejsze potrzeby. Parlamenty krajowe odegrają kluczową rolę w kształtowaniu tych ram finansowych. Będziemy także kontynuować wsparcie dla Ukrainy tak długo, jak to będzie potrzebne – ogłosił.
– Spotykamy się w momencie, w którym nasze wartości i nasz system są ofiarami różnych wyzwań. Rada przyjęła Agendę Strategiczną na lata 2024-2029. Jej cele to przede wszystkim wolna i demokratyczna Europa. Europejczycy muszą znajdować się w centrum naszych demokracji – mówił z kolei wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Esteban González Pons. – Musimy zwiększyć odporność społeczną na kampanie dezinformacyjne. Tu kluczowa jest edukacja. Ci, którzy są dobrze wykształceni w tej dziedzinie są mniej narażeni na fałszywe wiadomości i przekazy ekstremistyczne. Drugi cel to bezpieczna i silna Europa. Państwa członkowskie i instytucje europejskie muszą współpracować. Potrzebujemy Europy, która jest w stanie obronić się przed agresją. Rozszerzenie to konieczność strategiczna i geopolityczna, która sprawi, że Unia będzie silniejsza. Trzeci cel to Europa konkurencyjna i Europa dobrobytu. Musimy tworzyć wysokiej jakości miejsca pracy, dokonać transformacji cyfrowej, wzmacniać konkurencyjność. Europejskie firmy i przedsiębiorcy powinni być liderami światowego rynku – zaznaczył.
Podczas posiedzenia COSAC poruszone zostały także zagadnienia dotyczące działań na rzecz wzmocnienia zbiorowej cyberodporności UE. Rozmawiano również o finansach, w tym o tym, jak kształtować wieloletnie ramy finansowe UE, by sprostać oczekiwaniom obywateli i reagować szybko i sprawnie na kryzysy. Pochylono się też nad polityką rozszerzenia jako jednym z kluczowych narzędzi stabilizacji i integracji kontynentu. – W trudnych czasach potrzebujemy w Europie budżetu, który będzie w stanie sprostać zarówno obecnym, jak i nadchodzącym wyzwaniom, zapewni bezpieczeństwo, konkurencyjność i spójność wszystkim państwom członkowskim. Na zmiany w otoczeniu zewnętrznym będziemy mogli skutecznie zareagować, jeśli będziemy mówili jednym głosem w negocjacjach budżetowych. Polska jest doskonałym przykładem wykorzystania funduszy europejskich, które przyczyniły się do skokowego rozwoju i wyrównania szans. Inwestycje w spójność zwiększają konkurencyjność całej europejskiej gospodarki. Głównym celem Polski podczas prezydencji było zapewnienie, aby kluczowa rola regionów znalazła odzwierciedlenie w propozycji Komisji dotyczącej nowego budżetu. Regiony powinny pozostać w centrum polityki spójności, bo to lokalne społeczności najlepiej wiedzą, na co wydać pieniądze – powiedział podczas sesji III minister do spraw UE Adam Szłapka.
Zdaniem podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów Pawła Karbownika problemem europejskiego budżetu jest to, że odpowiada potrzebom z lat dziewięćdziesiątych XX w. – Ten budżet nie jest gotowy na przyszłość. Spłacamy z niego przeszłe zobowiązania. Budżet się kurczy, a to w ujęciu politycznym oznacza regres integracji europejskiej. Państwa członkowskie samodzielnie nie poradzą sobie z wszystkimi wyzwaniami. Potrzebujemy wspólnych rozwiązań, wspólnych dóbr. Warto, żebyśmy postarali się zdefiniować czym są te wspólne dobra publiczne, które chcemy finansować ze środków unijnych, np. wspólna tarcza obronna, wspólna odpowiedź na kryzys klimatyczny i migrację – ocenił.
– Już niedługo przyjmiemy priorytety dot. kolejnych wieloletnich ram finansowania. Ten instrument musi być ambitny, elastyczny, uproszczony i transparentny. Jeżeli chcemy obronić nasze standardy, gdy mówimy o środowisku, klimacie, prawach pracowniczych, musimy zdefiniować te podstawowe dobra, podstawowe wartości i przeznaczyć na to odpowiedni budżet – stwierdził przewodniczący Komisji Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego Sven Simon. – Podatnicy chcą mieć pewność, że ich wysiłki, ich pieniądze zostaną wykorzystane w najlepszy z możliwych sposobów. Oznacza to, że musimy mieć odpowiedni system kontroli wydatkowania środków z budżetu unijnego – dodał.
Poniedziałkowe obrady współprowadzili przewodnicząca sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej pos. Agnieszka Pomaska oraz przewodniczący senackiej Komisji Spraw Unii Europejskiej sen. Tomasz Grodzki. – Europa stoi przed wyzwaniami, które przypominają nam, jak krucha potrafi być stabilność. Byliśmy świadkami bolesnej przeszłości, wojen i podziałów. Widzimy jak wojna toczy się na Ukrainie. Europa zna cenę braku współpracy i braku bezpieczeństwa. Z tej wiedzy i bolesnych doświadczeń wywodzi się wielki europejski projekt, jakim jest UE. Nasza szansa na to, aby napisać wspólną historię. Historię pokoju i dobrobytu. UE powstała nie tylko z powodów gospodarczych, ale przede wszystkim ze społecznej potrzeby pokoju i bezpieczeństwa. Dziś musimy to przypomnieć. Nasza siła leży w jedności. Żaden kraj europejski nie poradzi sobie sam wobec globalnych wyzwań związanych z bezpieczeństwem, brakiem stabilności gospodarczej, migracjami, szerzącą się dezinformacją i cyberatakami. Potrzebujemy w tym zakresie wspólnych działań – mówiła podczas obrad przewodnicząca Pomaska. Podkreśliła też, że Polska objęła przewodnictwo w Radzie UE w momencie szczególnej niepewności i napięć geopolitycznych. – UE stoi w obliczu licznych wyzwań, w tym bezpośrednich konsekwencji trwającej agresji rosyjskiej na Ukrainę. Wspólna odpowiedzialność za przyszłość Europy oznacza również konsekwentną obronę fundamentalnych wartości, na których opiera się Unia, demokracji, wolności, rządów prawa i poszanowania praw człowieka – zaznaczyła.
– Nasze spotkanie odbywa się u schyłku polskiej prezydencji w Radzie UE. To moment podsumowania, refleksji, ale przede wszystkim spojrzenia w przyszłość. Jesteśmy dumni, że mogliśmy uczestniczyć w budowaniu jedności, wzmacnianiu konkurencyjności i bezpieczeństwa oraz zacieśnianiu relacji między instytucjami i państwami członkowskimi, a także w budowaniu ochrony wartości, które nas spajają – powiedział przewodniczący Grodzki. – Tylko razem jesteśmy w stanie budować Europę odporną, sprawiedliwą, szczęśliwą i zdolną do działania – zaakcentował.
W ramach pierwszego dnia konferencji przedstawiony został także 43. półroczny raport COSAC. Ponadto odbyło się spotkanie przewodniczących delegacji poświęcone uzgodnieniu brzemienia dwóch dokumentów: Uwag i Konkluzji 73. posiedzenia COSAC.
Z udziałem marszałka Sejmu Szymona Hołowni w Sali Posiedzeń Sejmu rozpoczęło się w poniedziałek jedno z najważniejszych wydarzeń wymiaru parlamentarnego polskiej prezydencji w Radzie UE – posiedzenie plenarne LXXIII Konferencji Komisji do Spraw Unijnych Parlamentów Unii Europejskiej (COSAC). – Witam państwa w sercu polskiej demokracji, w sercu Rzeczypospolitej Polskiej. Cieszę się, że możemy się tu spotkać właśnie teraz, pod koniec prezydencji, i zastanowić się, co powinniśmy wynieść jako tę główną myśl z tych sześciu miesięcy, które są za nami, a które obfitowały nie tylko w wydarzenia organizowane przez nas w ramach polskiej prezydencji, ale również w bardzo duże zmiany w sytuacji międzynarodowej – mówił w przemówieniu inaugurującym obrady marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
– Mamy dziś w Europie, ale również wokół Europy tyle dyskusji nt. tego w którą stronę powinna iść UE, czym powinna być UE. Trzeba wrócić do podstaw, do tego miejsca, w którym UE była tworzona przez ojców założycieli tuż po II wojnie światowej. UE to była obietnica bezpieczeństwa, pokoju, ale też obietnica wolności, przyszłości – podkreślił Szymon Hołownia. – Dziś musimy w dwójnasób pokazać, że UE, nie w konkurencji do NATO, ale je uzupełniając, jest projektem, który ma przynieść ludziom mieszkającym w UE bezpieczeństwo – wskazał.
– Dlatego podkreślamy jak ważna jest Tarcza Wschód, Bałtycka Linia Obrony, jak ważne jest to, żebyśmy budowali świadomość, że wydatki na cele obronne, które dziś w Europie ponosimy, nie stanowią rozrzutności, ale inwestycję – zaznaczył.
– Wobec wojny na Ukrainie musimy zrestartować UE wydatkami na nasze bezpieczeństwo. Tak, żeby nigdy, nikomu nie przyszło do głowy wszczynać kolejną wojnę w UE, czy wokół UE, bo ona ma być niewzruszoną twierdzą wspieraną przez NATO. Potrzebujemy dziś zapewnić bezpieczeństwo naszym bliskim. To jest coś, co łączy nasze narody, w bardzo silny sposób – stwierdził marszałek Hołownia.
Przedstawiając swoją perspektywę dot. kwestii będących w agendzie konferencji Marszałek Sejmu ocenił, że istnieje potrzeba nie tylko polepszenia komunikacji w UE, ale też deregulacji na poziomie wspólnotowym i krajowym. – Musimy uprościć ludziom perspektywę. UE znów musi być przestrzenią wolności. Jeśli chcemy, by Unia stała się dla naszych dzieci projektem, który przekażemy dalej, musimy mieć świadomość tych podstawowych wyzwań i wrócić do korzeni. Unia musi kojarzyć się z bezpieczeństwem – fizycznym i wartości, które legły u jej podstaw, braterstwem, solidarnością społeczną, wzajemną troską – zaznaczył.
– To są fundamenty Unii. Wspólnota wartości wyrażana konkretnie, nie tylko słowami. Po drugie, wolność. Unia musi się kojarzyć z wolnością, a nie zniewoleniem czy biurokracją, z rozwijaniem potencjału, a nie jego ograniczaniem. Po trzecie przyszłość. Chciałbym móc powiedzieć, że po tym, co razem zrobimy, przyszłość naszych dzieci zakorzeni się bezpiecznie w europejskiej wspólnocie. Chcę im z czystym sercem powiedzieć, że UE jest najlepszym miejscem do życia, rozwoju i realizacji marzeń. Jeśli wygramy te trzy bitwy, wygramy wojnę. Musimy o tym stale pamiętać, zarówno w parlamentach krajowych, jak i instytucjach Unii – zaakcentował.
Poniedziałkowe obrady dały przestrzeń europejskim politykom do wymiany doświadczeń i ocen, a także do szerszej rozmowy o kierunkach w jakich zmierza Wspólnota. Porządek posiedzenia plenarnego COSAC zakładał m. in. dyskusje nad realizacją priorytetów polskiej prezydencji. W dotyczącej tego zagadnienia sesji I głos zabrał minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka. – Polska prezydencja przypadła na szczególny moment dla Europy i Świata. Czas nowych zagrożeń i wyzwań. Rozpoczął się czwarty rok rosyjskiej agresji na Ukrainie. Znaleźliśmy się pod wpływem hybrydowych ataków, z nielegalną migracją na wschodniej granicy oraz aktami sabotażu i dywersji. Globalna konkurencja zaostrza się, przestały obowiązywać dotychczasowe zasady w handlu światowym. To czas na wykazanie się odpowiedzialnością – mówił min. Szłapka. – UE powstała po to, żeby stawić czoła wielkim wyzwaniom. Polska prezydencja odważnie i odpowiedzialnie działając pod hasłem „Bezpieczeństwo, Europo!” wprowadziła temat bezpieczeństwa w główny nurt prac UE na kolejne lata – oznajmił.
Wśród istotnych wyników wdrażania priorytetów prezydencji min. Szłapka przedstawił m.in. przemyślenie na nowo bezpieczeństwa zewnętrznego. – Przywódcy unijni zobowiązali się na Radzie Europejskiej do kształtowania polityki obronnej, która uczyni Europę silniejszą i suwerenną. Niedługo potem, także z inspiracji polskiej prezydencji, Komisja Europejska przedstawiła białą księgę ws. europejskiej gotowości obronnej i plan Rearm Europe, którego celem jest pilne sprostanie wyzwaniu militarnemu ze strony Rosji, poprzez mobilizację nawet 800 mld euro na wzmocnienie obronności. Zatwierdzono również pakiet tanich pożyczek na obronę, który stanowi nasz ogromny sukces i przełom w UE w dziedzinie finansowania obronności. Ponadto zaproponowano większą elastyczność reguł fiskalnych, aby nowe wydatki na obronność nie były brane pod uwagę w procedurze nadmiernego deficytu. Polska prezydencja od początku wspierała te działania, uznając je jako element dodatkowo wspierający inwestycje publiczne państw członkowskich w tej kluczowej dziedzinie – wymieniał Adam Szłapka.
W sesji II debatowano nad nowym otwarciem instytucjonalnym, programem pracy nowej Komisji Europejskiej oraz planowanymi działaniami PE w kadencji 2024-2029. W tej części przesłanie do zgromadzonych skierował Komisarz ds. Bezpieczeństwa handlowego i gospodarczego oraz Stosunków międzyinstytucjonalnych i przejrzystości Maroš Šefčovič. – Naszymi priorytetami na najbliższe 5 lat jest dopilnowanie by Unia zapewniała dobrobyt, zwiększała konkurencyjność, chroniła swoich obywateli i broniła demokracji. W tegorocznym programie prac Komisji określono flagowe inicjatywy, które pomogą rozpocząć realizowanie tych priorytetów. Jednocześnie naszym głównym celem jest upraszczanie naszych zasad i zapewnienie ich większej skuteczności. Na osiemnaście ogłoszonych inicjatyw ustawodawczych, jedenastu nadano wymiar uproszczeniowy – poinformował. – W lipcu Komisja przyjmie swoją propozycję wieloletniego budżetu, który wymaga reformy i wzmocnienia, by spełniał dzisiejsze potrzeby. Parlamenty krajowe odegrają kluczową rolę w kształtowaniu tych ram finansowych. Będziemy także kontynuować wsparcie dla Ukrainy tak długo, jak to będzie potrzebne – ogłosił.
– Spotykamy się w momencie, w którym nasze wartości i nasz system są ofiarami różnych wyzwań. Rada przyjęła Agendę Strategiczną na lata 2024-2029. Jej cele to przede wszystkim wolna i demokratyczna Europa. Europejczycy muszą znajdować się w centrum naszych demokracji – mówił z kolei wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Esteban González Pons. – Musimy zwiększyć odporność społeczną na kampanie dezinformacyjne. Tu kluczowa jest edukacja. Ci, którzy są dobrze wykształceni w tej dziedzinie są mniej narażeni na fałszywe wiadomości i przekazy ekstremistyczne. Drugi cel to bezpieczna i silna Europa. Państwa członkowskie i instytucje europejskie muszą współpracować. Potrzebujemy Europy, która jest w stanie obronić się przed agresją. Rozszerzenie to konieczność strategiczna i geopolityczna, która sprawi, że Unia będzie silniejsza. Trzeci cel to Europa konkurencyjna i Europa dobrobytu. Musimy tworzyć wysokiej jakości miejsca pracy, dokonać transformacji cyfrowej, wzmacniać konkurencyjność. Europejskie firmy i przedsiębiorcy powinni być liderami światowego rynku – zaznaczył.
Podczas posiedzenia COSAC poruszone zostały także zagadnienia dotyczące działań na rzecz wzmocnienia zbiorowej cyberodporności UE. Rozmawiano również o finansach, w tym o tym, jak kształtować wieloletnie ramy finansowe UE, by sprostać oczekiwaniom obywateli i reagować szybko i sprawnie na kryzysy. Pochylono się też nad polityką rozszerzenia jako jednym z kluczowych narzędzi stabilizacji i integracji kontynentu. – W trudnych czasach potrzebujemy w Europie budżetu, który będzie w stanie sprostać zarówno obecnym, jak i nadchodzącym wyzwaniom, zapewni bezpieczeństwo, konkurencyjność i spójność wszystkim państwom członkowskim. Na zmiany w otoczeniu zewnętrznym będziemy mogli skutecznie zareagować, jeśli będziemy mówili jednym głosem w negocjacjach budżetowych. Polska jest doskonałym przykładem wykorzystania funduszy europejskich, które przyczyniły się do skokowego rozwoju i wyrównania szans. Inwestycje w spójność zwiększają konkurencyjność całej europejskiej gospodarki. Głównym celem Polski podczas prezydencji było zapewnienie, aby kluczowa rola regionów znalazła odzwierciedlenie w propozycji Komisji dotyczącej nowego budżetu. Regiony powinny pozostać w centrum polityki spójności, bo to lokalne społeczności najlepiej wiedzą, na co wydać pieniądze – powiedział podczas sesji III minister do spraw UE Adam Szłapka.
Zdaniem podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów Pawła Karbownika problemem europejskiego budżetu jest to, że odpowiada potrzebom z lat dziewięćdziesiątych XX w. – Ten budżet nie jest gotowy na przyszłość. Spłacamy z niego przeszłe zobowiązania. Budżet się kurczy, a to w ujęciu politycznym oznacza regres integracji europejskiej. Państwa członkowskie samodzielnie nie poradzą sobie z wszystkimi wyzwaniami. Potrzebujemy wspólnych rozwiązań, wspólnych dóbr. Warto, żebyśmy postarali się zdefiniować czym są te wspólne dobra publiczne, które chcemy finansować ze środków unijnych, np. wspólna tarcza obronna, wspólna odpowiedź na kryzys klimatyczny i migrację – ocenił.
– Już niedługo przyjmiemy priorytety dot. kolejnych wieloletnich ram finansowania. Ten instrument musi być ambitny, elastyczny, uproszczony i transparentny. Jeżeli chcemy obronić nasze standardy, gdy mówimy o środowisku, klimacie, prawach pracowniczych, musimy zdefiniować te podstawowe dobra, podstawowe wartości i przeznaczyć na to odpowiedni budżet – stwierdził przewodniczący Komisji Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego Sven Simon. – Podatnicy chcą mieć pewność, że ich wysiłki, ich pieniądze zostaną wykorzystane w najlepszy z możliwych sposobów. Oznacza to, że musimy mieć odpowiedni system kontroli wydatkowania środków z budżetu unijnego – dodał.
Poniedziałkowe obrady współprowadzili przewodnicząca sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej pos. Agnieszka Pomaska oraz przewodniczący senackiej Komisji Spraw Unii Europejskiej sen. Tomasz Grodzki. – Europa stoi przed wyzwaniami, które przypominają nam, jak krucha potrafi być stabilność. Byliśmy świadkami bolesnej przeszłości, wojen i podziałów. Widzimy jak wojna toczy się na Ukrainie. Europa zna cenę braku współpracy i braku bezpieczeństwa. Z tej wiedzy i bolesnych doświadczeń wywodzi się wielki europejski projekt, jakim jest UE. Nasza szansa na to, aby napisać wspólną historię. Historię pokoju i dobrobytu. UE powstała nie tylko z powodów gospodarczych, ale przede wszystkim ze społecznej potrzeby pokoju i bezpieczeństwa. Dziś musimy to przypomnieć. Nasza siła leży w jedności. Żaden kraj europejski nie poradzi sobie sam wobec globalnych wyzwań związanych z bezpieczeństwem, brakiem stabilności gospodarczej, migracjami, szerzącą się dezinformacją i cyberatakami. Potrzebujemy w tym zakresie wspólnych działań – mówiła podczas obrad przewodnicząca Pomaska. Podkreśliła też, że Polska objęła przewodnictwo w Radzie UE w momencie szczególnej niepewności i napięć geopolitycznych. – UE stoi w obliczu licznych wyzwań, w tym bezpośrednich konsekwencji trwającej agresji rosyjskiej na Ukrainę. Wspólna odpowiedzialność za przyszłość Europy oznacza również konsekwentną obronę fundamentalnych wartości, na których opiera się Unia, demokracji, wolności, rządów prawa i poszanowania praw człowieka – zaznaczyła.
– Nasze spotkanie odbywa się u schyłku polskiej prezydencji w Radzie UE. To moment podsumowania, refleksji, ale przede wszystkim spojrzenia w przyszłość. Jesteśmy dumni, że mogliśmy uczestniczyć w budowaniu jedności, wzmacnianiu konkurencyjności i bezpieczeństwa oraz zacieśnianiu relacji między instytucjami i państwami członkowskimi, a także w budowaniu ochrony wartości, które nas spajają – powiedział przewodniczący Grodzki. – Tylko razem jesteśmy w stanie budować Europę odporną, sprawiedliwą, szczęśliwą i zdolną do działania – zaakcentował.
W ramach pierwszego dnia konferencji przedstawiony został także 43. półroczny raport COSAC. Ponadto odbyło się spotkanie przewodniczących delegacji poświęcone uzgodnieniu brzemienia dwóch dokumentów: Uwag i Konkluzji 73. posiedzenia COSAC.